21 listopada 2024

Projekcje lipcowe Narodowego Banku Polski wskazują na utrzymanie stóp procentowych na niezmienionym poziomie przez 2024 rok

2 min read

Narodowy Bank Polski przedstawił szczegóły swoich nowych projekcji inflacyjnych. Naszym zdaniem wspierają one utrzymanie stóp procentowych na niezmienionym poziomie w tym roku, ale niekoniecznie do 2025 roku. Wynika to z faktu, że presja inflacyjna bazowa ma być niższa niż prognozowana w marcu, a korekty cen energii elektrycznej na początku 2025 roku mogą być mniejsze niż założenia NBP.

Prognoza wzrostu gospodarczego Polski na drugi kwartał tego roku została zrewidowana z 3,6% rok do roku (z marcowych projekcji) do 2,9% rok do roku ze względu na niższe inwestycje i wkład zapasów. W przeciwieństwie do tego, dynamika konsumpcji wzrosła. Najnowsza projekcja przewiduje spadek zatrudnienia o 0,6% rok do roku w 2024 roku (wobec wzrostu o 0,3% rok do roku w projekcji marcowej) oraz wzrost stopy bezrobocia do 3,2% w czwartym kwartale tego roku (z 2,7% w projekcji marcowej).

Największą niespodzianką jest wyższy poziom wynagrodzeń w lipcowej projekcji w porównaniu z tą z marca (z 11,5% do 12,9% w 2024 roku; z 7,1% do 8,6% w 2025 roku; oraz z 6,7% do 6,8% w 2026 roku), w połączeniu ze spadkiem ścieżki inflacji bazowej (z 4,7% do 4,2% w 2024 roku; z 4,5% do 3,8% w 2025 roku; oraz z 4,1% do 3,5% w 2026 roku). Ze względu na silny związek między inflacją usług a dynamiką płac, oznacza to, że Narodowy Bank Polski dokonał bardzo dużej rewizji w dół swoich prognoz inflacji towarów wchodzących w skład inflacji bazowej, z powodu oczekiwań dotyczących aktywności gospodarczej i globalnej dezinflacji.

Zgodnie z lipcową projekcją, inflacja bazowa powinna pozostać na obecnym poziomie do końca 2025 roku, a następnie zacząć stopniowy spadek do 3,3% do końca horyzontu projekcji. Inflacja CPI ma wzrosnąć do 6,3% w pierwszym kwartale przyszłego roku z powodu wzrostu VAT na żywność i uwolnienia cen energii, a następnie powrócić do celu 2,5% w czwartym kwartale 2026 roku. Naszym zdaniem, przy dynamice płac oczekiwanej przez NBP, ścieżka inflacji bazowej jest nieco niedoszacowana, a wpływ uwolnienia cen energii elektrycznej w styczniu 2025 roku na CPI (1,1pp) jest przeszacowany o około 0,5pp.

Założenia NBP oznaczają wzrost cen energii na rachunku o prawie 20%. Obecne prawo wprowadziło limit cen energii dla gospodarstw domowych w drugiej połowie 2024 roku na poziomie 500 PLN/MWh. Na podstawie trendów rynkowych w ostatnich miesiącach i prognoz cen paliw i uprawnień do emisji, nie zakładamy znaczących zmian cen hurtowych energii elektrycznej w nadchodzących miesiącach. Średnia cena kontraktu baseload wynosiła 390 PLN w okresie styczeń-lipiec tego roku. Kontrakty terminowe na cały 2025 rok były bardzo stabilne w tym roku na średnim poziomie 464 PLN (dziś: 466 PLN).

Podsumowując, istnieje duże ryzyko, że inflacja bazowa będzie na wyższym poziomie niż prognozowano, szczególnie jeśli wzrost wynagrodzeń pozostanie silny. Z drugiej strony, ścieżka cen energii może być na nieco niższym poziomie.